Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: ciąg dalszy łączenia samic - pomocy

  1. #1
    piotrek
    Guest

    ciąg dalszy łączenia samic - pomocy

    ciąg dalszy wątku :
    http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=8024&t=8022

    No więc mam dalej problem poczekałem parę dni (przez cały czas nowa
    samica była w fauna boxie w terra - 6 dni).wcześniej jeszcze obie
    nakarmiłem. I wczoraj próbowałem łączyć na neutralnym. Na początku spoko.
    Potem z 3,4 się satrły a potem wyglądało jakby się uspokoiło.
    Stara ignorowała lub straszyła młodą, która uciekała (trwało to jakieś 2 h).
    No to pomyślałem że wszystko ok, i przełożyłem do terra. Jako że było
    późno poszedłem spać... To co rano zastałem poprostu mnie przeraziło.
    Młoda samice ma w tej chwili 2 dość głębokie rany jednoa obok drugiej
    (pomiędzy nimi segment) na ogonie. Wygląda strasznie i jakby ogon
    chciała odrzucić. zwłaszcza ta pierwsza bo widać środek ogona, druga jest zamknięta.
    Napewno się starły w nocy zresztą są tego ślady.
    Nie wiem czy to stara się jej się tak wgryzła, czy to młoda
    żeczywiście postanowiła odrzucić ogon.
    Na widok starej młoda ucieka i macha ogonkiem.
    W tej chwili je rozdzieliłem i wróciłem do układu sprzed wczoraj,
    czyli młoda siedzi bezpiecznie w fauna boxie, bo boję się iż to się może źle skończyć.
    Obie rany są suche.

    I teraz moje pytania:
    1. Czy te rany się zasklepią?? Nie chcę żeby młodej ogon odrastał.
    Do weta nie mam co iść, bo raz fachowca w dziedzinie gadów nie ma w
    okolicy a pewnie przy próbie zszycia tych ranki pierwszej (bo moim zdaniem do
    tego się to nadaje) młoda spanikuje. Co ja wogóle mam robić??
    2.Jak to kurna jest z tym łączeniem samic?? Wszedzie jest mowa że bez
    żadnych problemów, żę co najwyżej parę starć na początku a potem
    spokój. Spokój?? przecież jak to się dalej utrzyma to nie wiem jak
    to się skończy.

    Na razie postanowiłęm że dam sobie spokój z łączenim do czasu jak te
    rany się nie zabliźnią, a to na pewno trochę potrwa.

    Dodam że obie samice są tej samej długości jedynie ta starsza jest
    masywniejsza.

    Błagam pomóżcie...

    zrozpaczony
    Piotrek

  2. #2
    mantid
    Guest

    Re: ciąg dalszy łączenia samic - pomocy

    Moze w terra jest za mało kryjówek, albo terra jest za małe ?
    Czy jestes przekonany ze to dwie samice?
    Jeśli będizesz je łączył to wrzuc im zarcia do terrarium. Poza tym popełniłeś błąd -zostaw w docelowym terrarum tę pogryziona niech ona zacznie sie tam czuć pewnie.
    Moim zdaniem nie powinienes jej mimo tych ran wyciagac po takiej jatce powinno byc dobrze.
    Ogon powinien sie zabliznic wet tutaj chyba nie jest potrzebny.


  3. #3
    dkk15
    Guest

    Re: ciąg dalszy łączenia samic - pomocy

    a ja bym zaproponowal poczekac az rany sie zagoja i przeniesc obydwie samice do docelowego terra ale przed tym potrzymac je z 2 dni w podelku lub fboxie i potem wsadzic obydwie do calkiem innego terra i niepowinno byc zadnych problemow.

  4. #4
    Nazar
    Guest

    Re: ciąg dalszy łączenia samic - pomocy

    A moze zrobo przemeblowanie w w docelowym .wtedy stara moze nie czuc sie juz tak pewnie.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •