-
coś jest z nim nie tak???
witam.moje problemy z gekonem zaczeły się po 2 tygodniach jego posiadania.
Gekon w sklepie zoologicznym przebywał ok.6 miesięcy i był oswojony a więc po jego kupnie po około 5 dniach gekon był już skłony wyjść mi po dłoni na ramię:-)
Gekon w sklepie był tak rozpieszczony że zapomniał jak w większym terarium się poluje(miał terarium 50.dł.-30.szer.-50.wys. a teraz ma 100.dł.-50.szer.-50.wys.)ale to nie problem.Był bardzo ciekawski i miał bardzo dobry apetyt do czasu kiedy po 2 tygodniach nagle przestał jeść (jadł 1 swierszcza na 3 dni albo wcale!) przestał się wypróżniać. Myślałem że doszło do zaczopowania jelit więc podjąłem pewne środki zapopbiegawcze dawałem mu parafine,robiłem ciepłe kompiele ale nie pomagało więc postanowiłem pojechać z nim do weterynarza i tu zaczyna się tragedia.Weterynarz stwierdził zaczopowanie czymś i go odetkał dał mu witaminki i coś do poślizgu na jelita.A OTO EFEKTY ZACZOŁ SIE WYPRÓŻNIAĆ NO TO FAJNIE ALE NIE MA WIĘKSZEGO APETYTU I DO TEGO STRACIŁ ZAUFANIE DO KAŻDEGO.pomocy pomocy poradźcie coś bo nie wiem co mu jest. czy to
możliwe że przeżywa nerwice i nie będzie miał pełnego zaufania do mnie???jak by czegoś brakowało w opisie zadawajcie pytania.Porsze o porade.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum