mój gekon miał wylinkę w sobotę. Dzisiaj jest środa. Standardowo zjadł ją więc w sobotę i niedzielę nie jadł. Dzisiaj mamy już środę a on nie je nadal!!. Podawałem mu witaminy itp. aha wylinka pozostała mu na łapkach ale nie mogę jej zdjąć bo mam geka miesiąc i ucieka odemnie a nie chce go łapać na siłę. Pomóżcie coś!! Moze znacie jakiegoś dobrego weterynarza od gadów w katowicach??