Chodzi o gekony mojego brata -skąpca.Dzisiaj wzialem penseta swierszcza i podlozylem pod pysk a one go nie widzialy i nie trafialy w niego.atakuja wszystko co sie rusza nawet glowy innych gekonow.Doszedlem do wniosku ze maja cos z oczami.Ale nie widze zadnych ran czy ropnienia.Jaki jest tego powod?