Sebastian Burcicki (Geko)
Guest
Gekon nie żyje :(
Witam.
Mam problem jak w temacie.
Mój gekon miał 8 mieśięcy i był samcem.
Jadł normalnie bez żadnych problemów.
Temp. utrzymana tak jak napisane było w opisie.
Woda świeża oraz wilgotność w porządku.
Witaminy dostawał.
Tylko jedno co mnie martwiło to to, że był strasznie chudy.
Dzisiaj rano wstałem-patrze a gekon leży na skałce, nie oddycha i ma zaciśnięte powieki.Wogle nie reagował na to że go dotykałem.
Na spodzie ciała w okolicy tylnych łap miał bardzo ciemna plame, aż do połowy tułowia.
Nie wiem co to było.
Czy ktoś by mógł mi powiedzieć ,na co zdechło mój gekon, lub w czym ja zawiniłem?