Jestem oburzona sklepem zoologicznym we wrzeszczu przy ulicy dmowskiego. Od kilku tygodni maja tam weza chinskiego. Zwierze trzymaja w akwarium, w ktorym nie ma odpowiedniego przeplywu powietrza, zadnej nawet najmniejszej zarowki, poprostu sam piasek i jakis patyk.......A najgorsze ze biedny wezyk nie jest na sprzedaz ((( Dzis chcialam tam kupic mysz dla mojej zbozowki a sprzedawczyni powiedziala, ze na pokarm mi nie sprzeda, no to sorrry, czym oni karmia swojego weza- marchewką?????