od 4 lat mam samice a w listopadzie dokupilam samca. w styczniu gekony zaczely kopulowac i jakies 40 dni samica temu zlozyla pierwsze jaja. Wydaja sie byc zaplodnione bo widac naczynia krwionosne, ale z drugiej strony sciemnialy i nie sa juz biale tylko kremowo-rozowe (i sa sklejone)

jak dlugo mam jeszcze czekac? slyszalam ze max 46 dni i jezeli do tego czasu nic sie nie wykluje to wyrzucic?????

a mam jeszcze wazniejsze pytanie!!!!! na stronie informacyjnej pisze ze samica sklada jaja co 1m-ca a moja samica znosi co 12-14 dni .
zaczela 40 dni temu a ja juz mam 8 jaj (4x2)

daje jej wit D3 i na spodeczku sproszkowane wapno ale chyba srednio je zjada (oczywiscie jeszcze UVB) oraz duzo swierszczy opsypanych wit. ale bardzo schudla!!! boje sie zeby nie zdechla co zrobic by nie znosila juz jaj??????

radzilam sie juz innych hodowcow ale mowia ze odstawienie teraz samca nic nie da bo samica przechowuje sobie nasienie na kilka tur jaj.

CO ZROBIC ? PROSZE POMOZCIE!!!!!