Hej Pytałam was kiedyś jakie były reakcje waszych geków kiedy poraz pierwszy dostały noworodka mysiego i obiecałam opisać reakcję moich. Więc sie przełamałam i zakupiłam noworodka. Był już znacznych rozmiarów-większy od głowy geka.Kiedy go włożyłam do terra i tylko lekko się poruszył to Bekon(samiec) nie czekał nawet sekundy z wrażenia aż prawie podskoczył, następnie (co mnie bardzo zaskoczyło) złapał myszkę za gardło, udusił ją a następnie połknął w całości! W pewnym momencie jego gardło było grubości brzucha Bekon po takim żarełku był okropnie zadowolony-oblizywał się przez godzinę.Chyba mu smakowało nie?