-
Ojjejku co ś z nim ni tak ?
HEJ !!!
Mam problem z moim gekonem i prosze wszystkich terrarystów a pomoc a mianowicie :
Mój gekon przez ostatnie kilka dni bardzo mało jadł , zjadał gdzieś tak 4 bardzo malutkie świerszcze ( tak ok. 5mm) bardzo długo nie robił także kupek . Wczoraj zrobił się cały szary i przygotowywałsie na moment wylinki , więc skropliłem mu terrarium i poszłem spać . Rano sie budze , patrze a gekon jescze nie przeszedł wylinki , skropliłem mu jeszcze raz terrarium i poszłem do szkoły . Kiedy wróciłem zdjął jush tą wylinke ale cały czas sie gdzies lizał po skórze , nagle gekon zabaczył mnie przy szybce patrze co on robi a on sie czołga w moją stronę tak jakby był wężem i nie miał nóg . Przeczołgałsie tak kilka cm a potam wrócił i sie cały czas trząsł . Co jest z nim nie tak ??? Tempaeratura ma w dzień 26-31 stopni C zaś w nocy 21-23 stopni C gekon ma 5 miesiecy i ma jakieś 16 cm mieszka w terrarium o wymiarach 50x30x30 (dł.szer.wys.)
Prosze Was o odpowiedz za które serdecznie dziękuje Paweł
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
To co opisałeś, jeszcze w połączeniu z poprzednim postem to typowe objawy MBD. Lec z nim do weterynarza.
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
Współczucia ratuj gekosia!!!
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
dokladnie to sa objawy krzywicy, a problemy z wylinka wynikaja z braku wytamin, idz z nim do weta jezeli to sa pocztkowe objawy MDB to jest jeszce dla niego ratunek, potrzebuje duzo witamin i naswietlania uvb, zajmij sie nim.
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
HEJ !!!
Treraz mój gekopn wyszedł z kryjówki i wygląda na to ze wszystko jest OK . Moze to była tylko taka nerwowość gdy miał wylinke . Co wy na to ???
Paweł
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
czesc
lepiej idz z nim do weta, moze jest z nim wszystko ok, ale ja nie widziałem geka który z "nerwów" się czołgał i trząsl :/
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
Witam.Mialem ostatnio ten sam problem.DOstalem mlodego gekona,jadl noramalnei ruszal sie normalnie dopoki nie przeszedl wylinki.Meczyl sie z nia pare ladnych godzin wiec w koncu pomoglem mu sciagnac resztki.Jednak po wszystkim nie mial sily utrzymac sie na lapkch,ciagnal brzuszek po ziemi,i jak powiedziales poruszal sie raczej jak waz.Dodatkowo spal 24 h na dobe,poczekalem 4 dni i zabralem go do weterynarza.Okazalo sie ze maluch jest wycienczony,oslabiony,brakuje mu witamin(w takim stanie go dostalem)...maluch dostal 4 zastrzyki(plyny,witaminy,antybiotyk).Wrcoilem z nim do domu i oddzielilem od pozostalych gekow zeby sprawdzic czy sie wyprozni.Po 4 dniach znalazlem kupke(i jaka byla jusz wtedy moja radosc;])zanioslem ja do analizy na pasozyty ktora wypadla ujemnie.Po tygodniu od wizyty wziolem go jeszcze raz do weterynarza i co patrze,maluch jest nie do poznania,ucieka,syczy i chodzi normalnie...jednak dalej nie jadl.Dostal nastepne zastrzyki oprocz plynow,bo jusz pil z miseczki i wpocielem go do duzego terra.Na nastepny dzien maluch jusz jadl...zjadl 3 swierszcze dosc duze a sam ma zaledwie 8 cm.Kosztowalo mnie to troche pieniedzy i nerwow jednak to swietne uczucie kiedy zdajesz sobie sprawe ze pomogles mu uniknac sidel smierci.;]]]]]]]]]pozdrawiam wszystkich
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
HEJ !!!
"nosens" podaj mi twojego maila lub nr gg
PAweł
-
Re: Ojjejku co ś z nim ni tak ?
Hej. Moj numer gg 3227290.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum