Witam ponownie,

Dzisiaj zadzwonil do mnie Lukasz ze sklepu Biofil. Cala ta nieprzyjemna sytuacja sie wyjasnila. Tak jak myslalam (i pisalam) byl to tylko niefortunny przypadek. Jaszczurki NIE ZARAZILY SIE W Sklepie, tylko przez przypadek podczas transportu do mnie. Chyba nie mozna bylo tego przewidziec. Z tego co Lukasz mowil wynika ze rzeczywiscie BARDZO sie stara zeby zwierzaki u niego byly jak najzdrowsze. W zamian za te zmarta jaszczureczke zaproponowal mi samiczke za darmo.

Tak wiec uwazam ze BIOFIL TO SOLIDA firma, a wypadki zdarzaja sie nawet najlepszym.


Pozdrawiam

K K_M