Ja nie mialem problemu z mama. Najpierw mowilem ze chcialbym ptasznika (odziwo moja mama odrazu sie zgodzila). Ale potem powiedzialem ze jednak gekon lamparci bedzie lepszy (nie strzela wloskami parzacymi) i mama sie zgodzila. Geka mam juz 5 dni a ona usmiecha sie do niego jak tylko wyjdzie. Powiedzialem ze jak gek bedzie starszy to kupuje ptasznika i powiedziala ze sie zastanowi. Oczywiscie zanim kupilem geka duzo czytalem na ich temat i mama wkoncu docenila to razem z tata i kupili mi gekonusia na urodziny. Wiec moze poczekaj i napisz list do Sw.Mikolaja o gekona?