Jestem tatusiem..przez kilka ostatnich dni chodzilem w kropce myslac ze jedna z samic jest zapchana..gruba, nie je osowiala..po czym zaczela jeszcze ryc po doniczkach...a dzisiaj juzmialem jechac pz nia do weta..kiedy zlozyla dwa sliczne jajeczka.. no i pytanie...zlozyla je w rurze z korkadosc waskiej..czy zostawic w niej jajka i przeniesc do inkubatora? no i prosze o wszystkie info odnosnie opieki nad jajkami, czy naswietlac jaki najlepiej zrobic inkubator itp. z gory dziekuje M.