Dziś mój gekon miał wylinkę, na końcu pyszczka został mu kawałek wylinki co mam z tym zrobić?
Dziś mój gekon miał wylinkę, na końcu pyszczka został mu kawałek wylinki co mam z tym zrobić?
Poczekaj jeszcze ze dwa dni. Mysle, ze zejdzie. A jak nie, to mu ją zwilz i delikatnie sciagnij opuszkiem palca (nie paznokciem).
Tak, najlepsza metoda zwilzyc po prostu woda
wydaje mi sie ze 2 dni to zdecydowanie za duzo czasu, jutro rano mu to zdejmij, wylinka zgnije do upłynięcia 2 dni i gekonoowi może sie cos stać, on w nocy powinien ją zdiąć sam
Zgadzam sie 2 dni to za duzo
wez sie za to teraz i nie czekaj ze moze sama zejdzie bo z tym nie ma zartów....
fakt, nie ma żartów ale po co gekona narażać na dodatkowy stres, jak ma na pyszczku to sobie to zdejmie, poobciera pyszczek o jakieś kamienie albo o cos i samo zejdzie, bez nerwów
upewnij się że to wylinka ,nabocz dobrze a po godzinie delikatnie usuń pencetą,a na przyszłaość przed wylinkązwiększ wilgotność