Ministerstwo wykazało się standardową odezwą, czyli podziękowaniem za uwagi, które będą być może uwzględnione w nowelizacji (ale już nie w tej kadencji Sejmu).
W tej chwili mają na głowie wybory... po wyborach utworzenie rządu i kupę innych ciekawostek. Prace nad ustawą są zawieszone i jak na razie nie wygląda na to, że coś w najbliższym czasie się ruszy.

Na dzień dzisiejszy nie ma obowiązującej listy. Więc nie ma obaw co do gatunków.
Salamandra też siedzi cicho, z ich strony nie miałem informacji na temat planowanych ruchów.