Zacznijmy od tego, jaki to jest dokument. Podejrzewam, że masz weterynaryjne >>zaświadczenie o urodzeniu w hodowli<< a nie unijne >>świadectwo urodzenia okazu w niewoli<< bo tych Min.Środ. wydał dotąd tyle co kot napłakał albo jeszcze mniej. W przyszłości, aby uniknąć nieporozumień, używaj poprawnej nazwy wynikającej z ustawy.

A teraz odpowiedz sobie na pytanie do czego Ci ten >>papierek<< ma być potrzebny. Brachypelmy to bezkręgowce, nie trzeba ich zgłaszać do rejestru.

Jeżeli nie prowadzisz działalności gospod. w zakresie handlu tymi zwierzętami, a tylko sporadycznie kupujesz (na własne potrzeby) / sprzedajesz (nadwyżki hodowlane) bądź wymieniasz się nimi z kolegami terrarystami to NIE MASZ obowiązku posiadania i przekazania wraz ze sprzedawanym zwierzęciem oryginału lub kopii dokumentu, o którym mowa w art.64 ust. 4 pkt 11 ustawy_OP.

Jeśli prowadzisz działalność gosp. w zakresie handlu zwierzakami, to ustawa (wbrew prawu unijnemu!) zezwala Ci na posługiwanie się kopiami dokumentów.

Gdybyś złożył wniosek do Min.Środ. o wydanie zezwolenia eksportowego lub unijnego świadectwa pochodzenia okazu a urzędniczki będą marudzić, że nie masz oryginału, to pomachaj im tekstem ustawy, która dopuściła przekazywanie nabywcy kopii dokumentów zamiast oryginałów.

Odnośnie rejestracji węża:

Jeżeli już chcesz pochwalić się w urzędzie posiadaniem wet. zaświadczenia o urodzeniu okazu w hodowli, to zgodnie z art.64 ust. 6 ustawy_OP powinieneś dołączyć jego kopię do wniosku-zgłoszenia (niestety, każdy taki załącznik to dodatkowa opłata skarbowa 0,50 zł).

Pzdr.