Facet powiedział, że zakres konsultacji przy pracach nad rozporządzeniem musi być bardzo szeroki - praktycznie każdy gatunek, czy nawet poszczególne rodzaje w ramach gatunku to często zupełnie odrębne tematy, nie wspominając już, że jednym rozporządzeniem załatwia się sprawy wielu zwierzaków: gadów, płazów, bezkręgowców, których przecież są tysiące, dla większości brakuje nawet merytorycznych (naukwoych) podstaw do zajęcia stanowiska.

Tak więc złożenie petycji jest konieczne, ale nie należy się spodziewać, że ktoś z nami usiądzie i przedyskutyuje sensowność naszych, czy innych pomysłow.
Wiele wody upłynie w Wiśle zanim coś mądrego zostanie storzone.
Ostatnie ruchy przy projekcie następowały 14.08.2004 roku...