Tak. Właśnie o to chodzi, ale pozostaje problem co z danych wolno opublikować w internecie, by nie złamać prawa dotyczącego danych osobowych (i za dużo nie pokazywać osobom nieupoważnionym) i jednocześnie by osoby te były możliwe do "identyfikacji" i uznania przez organ przyjmujący taką listę.
Niestety w tych sprawach jestem zielony, więc myślę, że powinien się tym zająć ktoś kompetentny.