-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
A Salamandra mogła (I POWINNA) by spokojnie zrobić coś w tym kierunku abym tej eutanazji nie musiał oglądać!! A co robi?? Jeszcze większe (trzeba to nazwać po imieniu) GÓWNO!!
I obiecuję Ci że przestudiuję tą ustawę i uzupełnie braki (które przynaje że mam) i nie wymyślę żadnego innego pomysłu, lecz z utęsknieniem będe czekał aż Ty zaproponujesz coś od siebie oprócz krytyki i przypieprzania się..
"więc sobie bedziesz mógł skrupulatnie u powiatowego wete poobserwować eutanazje swojego pająka (jestem pewien że ci nie zabroni)" - a Ciebie (i nie tylko Ciebie) delikatnie mówiąc, to J.E.B.I.E.!! Ciekawy jestem jakie miałbyś zdanie gdybyś sam miał pająki, uczciwie i ciężko sam na nie zapracował i miał "poobserwować eutenazje swojego pająka"!!
P.S.1. "poczytaj a potem głupio pisz" - Ty poczytałeś i co mądrego wniosłeś??
P.S.2. "jezu człowieku" - z Jezusami poczekaj do niedzieli.
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
Nawet jeżeli pójda nawet do DIABŁA, to Salamandra pomaga je tam zaprowadzić, zamiast działać na odwrót panie oczytany!!
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
I od kopa 3 miechy sankcji za "czynna napaść" i kto się będzie pajączkami zajmował?? ) JOKE!!
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
Ale dlaczego mają wogole przychodzić do mnie jak do bandyty i szukać czegokolwiek nawet z białą czystą kartką?? Nie mam ochoty aby taka sytuacja wogole miała miejsce!! A zapewniam Cię że tacy z powołaniem się zdarzają.. ://
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
A Tobie KORSAKOW to chyba jest ewidentnie na ręke..
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
Ja nie mówiłem, że nie popieram działań zmierzających do wyprostowania chorych przepisów, jestem jak najbardziej za wykreśleniem ptaszników z listy niebezpiecznych gatunków. Piszę tylko, że przy sporej liczbie terrarystów i przy braku wyszkolenia służb w kierunku rozpoznawania czy obsługi zwierząt egzotycznych, egzekwowanie takich przepisów będzie ogromnym problemem, możliwe, że nie do przeskoczenia. Dochodzi do tego łatwość zdobycia tych zwierzaków, stosunkowo niskie ceny. Kolejny niewypalony pomysł i niepotrzebne zamieszanie.
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
a ja sobie z ciekawosci wszedlem na ich strone i tam sciagnalem pdf`a i nie bylo ptasznikow ;] hmm moze ktos podac adres strony z ustawa gdzie sa dodane ptaszniki?
ja takie samo wrazenie odnosze, ze niektorzy wogole jakby byli za ta ustawa =]
Ja rozumiem ze mozna by tego zabronic sprzedawac naprzyklad, ale zeby mozna by bylo jednak hodowac te gatunki, trudno zdobyc bo trudno ale mozna(jak bron) a nie calkowitego i to tak z miejsca. Albo przynajmniej dla tych co mieli przed ustawa jakies pozwolenia. Nie wiem juz sam, glowa mnie od tego boli, ale to wyglada jak jakis koszmar.
KORSAKOW nie medrkuj ;-] bo zgrywasz takiego wszystkowiedzacego. Ta wezwa bieglego ;] juz to widze, moze jescze wezwa
rzeczoznawce, ktory wyceni te pajaki.
ehh szkoda gadac, ja tam malo wiem wiec sie nie wtracam. Bede czekal na efekty. Pomysl Dark Raptora (pozdro) wg jest jak narazie najlepszy, przydalby ktos kto by byl naszym negocjatorem.
Pozdrawiam.
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
Ziu (pozdro), ściągnij sobie plik *.doc, z opinią Salamandry. To jest właściwy dokument.
http://www.salamandra.org.pl/news/do...bezpieczne.doc
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
Sprawy ptaszników, to co jest bardzo ważne dla hodowców pająków to dla Salamandry jeden z mało ważnych aspektów działalności. Zresztą ich pismo wydaje się rozsądne np. krytyka bezwględnego zakazu). Obok Pro Natury i Klubu Przyrodników zaliczam ją do najważniejszych organizacji pozarządowych gdy chodzi o ochronę przyrody. Dotyczy to zarówno bardzo dobrej działaności merytorycznej jak i pozycji "ważności" gdy chodzi o sprawy ochrony przyrody. Wyrazem tego jest przedstawiciel tej organizacji W Państwowej Radzie Ochrony Przyrody , najbardziej prestiżowego gremium w Polsce gdy chodzi o tę tematykę. Sorry, naprawdę akcje typu skrzyknijmy się i napiszmy list do Salamandry może wywołać tylko uśmiech politowania. Nie wiem dlaczego akurat ta organizacja ma być atakowana w związku z rozporzadzeniem (a nie żadną ustawą !) o zwierzętach niebezpiecznych. To nie ten adresat ! To tylko jeden z kilkudziesięciu podmiotów z oficjalnej listy organizacji opiniujacych ten projekt. Co napisali inni, nie wiadomo. Oni po prostu opublikowali swoją opinię, inni tego nie zrobili.
Tak jak napisał Korsakow w przypadku bezkręgowców bardzo możliwą opcją jest eutanazja. Nikt tu się nie będzie rozczulał na pająkiem, tak jak nikt nie rozczula się na stonką ziemniaczaną stosujac insektycydy. O jakim wywożeniu pająków po świecie mowa ? To organizacja zajmująca się profesjonalnie ochroną gatunkową, a nie szarlatani stosujący nielegalne introdukcje. Kwestiami humanitarnego traktowania zwierzat zajmują się różne organizacje w Polsce, ale akurat nie ta. Ono skupili się na ochronie gatunkowej i siedlisk. Zresztą problem co ze zwierzętami nie jest w ogóle problemem tej organizacji tylko MŚ. Jest to mocna organizacja, ale jeszcze nie zastępuje organów państwowych .
Myślę, że autorowi postu przydałby się kurs kultury osobistej. Jeżeli inwektywami próbuje przekonać do swoich pomysłów to powinien wziąć bardzo szybko kurs marketingu jak spece z Salamandry, bo to jest wyjątkowo "antymarketingowe". A taki sposób przedstawiania czyjegoś nazwiska, które ma tę osobę poniżyć jest nie tylko "niemarketingowe", ale po prostu narusza prawo.
Krytykowac pomysły róznych organizacji można, ale krytyka nie oznacza braku szacunku i inwektyw. Wówczas już na starcie "wszystkie mosty są spalone". To podstawa jakiejkowiek dyskusji publicznej. A potem rzetelne argumenty. Tutaj jest problem i z jednym i z drugim. Salamandra nie jest agendą rządową, nie ma władzy. Ma po prostu autorytet wyrobiony świetną pracą na rzecz ochrony przyrody.
A już kompletnie niezrozumiałe jest "Chorą sytuacją jest że organizacja która powinna wspierać terrarystykę dąży do jej uśmiercenia". Cóż to za pomysł, że ta organizacja powinna wspierać terrarystykę ? A z jakiego powodu ? Z takiego, że corocznie miliony zwierzat są wyłapywane z naturalnego środowiska i po kilku miesiacach do roku 90% z nich umiera w męczarniach w domach ? Z takiego, że niegdyś pospolite żółwie stepowe na dużych ogromnych obszarach Azji Środkowej wyniszczono niemal doszczętnie a na wielu drastycznie spadła ich liczebność. Takich przykładów są tysiące. Handel gatunkami zagrożonymi to w świecie olbrzymi biznes napędzany przez rzesze terrarystów i coraz to nowe zachcianki, aby gatunek był coraz rzadszy, coraz droższy. Pet trade jest jednym obok niszczenia siedlisk z najważniejszych przyczyn wymierania zwierzat.
Resztę rozsadnych uwag napisali w tym wątku Korskow i Darek.
Teksty typu: "nie oddam zwierząt !" nie maju tu żadnego znaczenia. Zresztą Pan Heniu z Salamandry na pewno nie będzi ich chciał. Nie wiemy za bardzo jak problem zwierzat już będących u ludzi będzie rozwiązany ( a może ktoś wie ?), ale jedynym przychodzacym do głowy rozwiązaniem jest oddanie do zoo (kręgowce) lub eutanazja (bezkręgowce). Skorumpowane państwo nie ma nic do tego. W takiej kwestii chyba nikt nikogo nie korumpuje .
Ja, co widać w innym wątku nie krytykuję samej idei napisania pism ale musza to być pisma do decydentów czyli MŚ bo to tam powstają decyzje i z tamtąd wyjdzie rozporządzenie do ustawy. Ale pisma liczne i z bardzo dobrą argumentacją. A tłumów do zredagowania takiego pisma jakoś nie widać. Chwała Darkowi Raptorowi, że wziął to na siebie. Szkoda, że ma tak mało pomocników.
Pojawiło się też w ostatniej wypowiedzi styl "ad personam". Tak naprawdę nie jest istsotne czy mam jakieś zwierzęta niebezpieczne, czy nie. To moja sprawa. Nie ma to zresztą znaczenia, bo w działaniach o wyłączenie pewnych zwierząt z rozporządzenia nie powinno się kierować racjami emocjonalnymi, ale merytorycznymi. Jeśli w tej internetowej wersji są gatunki stosunkowo łagodne, bezpieczne, to należy to wykazać konkretnymi danymi. Jeżeli są rzeczywiście groźne i niebezpieczne to pozostawić na liście, jesli nie to zaproponować usunięcie z tej listy. Nie wiem na jakim etapie jest rozporządzenie, ale na pewno trzeba się spieszyć.
Spiesze zaspokoić ciekawość ziu . Nie mam zwierząt niebezpiecznych, ale chciałbym mieć gatunek, który w pierwotnej wersji dostarczonej do konsultacji przez MŚ pół roku temu był na liście zakazanych. W tej nieoficjalnej już tego gatunku nie ma. Pozostaje więc nadzieja, że tak pozostanie i gatunek będę miał. Chciałbym szanowac prawo dlatego choć zwierzęta miałem już zamówione, zrezygnowałem nie nzając jakie będzie to rozporządzenie. Jeśli najnowsza "internetowa" wersja wejdzie nie będę rozpaczał. Ale ja już dużo wcześniej zadbałem o to aby gatunków, które nie uważam za niebezpieczne na tej liście nie było, wysyłając do MŚ list w którym zawarłem propozycje modyfikacji. Ocziwiste jest, że dotyczył on gadów, bo na tym się trochę znam.Fragmenty mogę zresztą teraz, po wielu miesiacach upublicznić (jak znajdę .
Salamandra wypracowała taką opinię jaką uważała za stosowną, jest w niej sporo mądrych propozycji, choć może "pajęczarzom nie" podoba się pomysł wzbogacenia listy rodzajów.
http://www.salamandra.org.pl/news/do...bezpieczne.doc
-
Re: Apropo "niebezpiecznych" - Pismo do SSalamandry.
A ja nie powiedziałem że tak mówiłeś. )
Podsumowując: mój pomysł, jak widać, niewypalił (przyznaję obiektywnie że nie był do końca udany i przemyślany - malutkie doświadczenie :>) jednak intencje były szczere, a wprowadzenie zamieszania było ostatnią rzeczą na jaką liczyłem. Są ważniejsze sprawy (czytaj: temat niżej) do zrobienia niż wykłucanie się!! Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum