Wprowadziłęm kilka zmian kosmetycznych i poprawiłem stylistykę, powinno być ok.
Trzeba się umówić, czy wysyłamy tylko ze swoim nazwiskiem czy coś dopisujemy, żeby było wiadomo, że to pospolite ruszenie pod sztandarem TCP :P

Aham, co do początku, pismo pójdzie na adres resortu i ktokolwiek je dostanie do ręki to i tak zwyczajowo wpisuje się szefa jako adresata, stąd wstęp "Szanowny panie ministrze", a ponieważ idzie do ministerstwa środowiska to będzie wiadomo o kogo chodzi

To tyle, obadajcie i trzeba decydować, czy wysyłamy w takiej formie, ustalić jeden wspólny adres i zacząć działać.