to tylko taka sobie adnotacja.Rozmawiałem pare razy na ten temat z organami(policja,prokurator ,sąd,Ministerstwo ochr.srod.)W swietle obowiązującego prawa tego typu dokument jest "wymysłem" Inspektoratu Weterynarii i oczywiscie w kraju takim jak Polska ,gdzie czesto wystarczy "podeprzec" sie jakimkolwiek papierem(jak za komuny-papier -rzecz swieta) moze to wystarczyc przy kłopotach bo u nas przepisy są niejasne wiec lepiej miec cos niz nic.
Ale jak ktos sie uprze to to jest nic nie znaczący papierek ,bo nie jest wymieniony w ustawie-tam jest tylko "dokument CITES lub swiad ur w niewoli