nie masz sie czego bac, choc bardzo dziwi mnie fakt, ze byles w charakterze podejrzanego. jesli to fakt to policja powinna Ci przedstawic jakies zarzuty. nikt nie jest od pierwszego przesluchania podejrzanym, nawet ja, a przeciez jakby nie bylo przeciwko mnie toczy sie jedna sprawa.
z tego co sie orietuje to jestes swiadkiem w sprawie kolesia, ktory Ci pajaka sprzedal.