nic sie nie bój... nie zapomną. póki co mają pewnie budrel w papierach, ale jak juz sie im wszytsko uleży, "strwierdzą swoją niewłaściwość" (dokładny cytat z listu od komendy policji) to w końcu sobie o Tobie przypomną - sprawa nie dotyczyła zwierzaków.

a tak nawiasem mówiąć, to w takich sprawach gdzie kilka dni nie robi różnicy i policja może sobie poczekać na nakaz, bo jeśli nie masz informatora w policji że na Ciebie dybią to i tak za te 5 dni czy za 3 tygodnie dalej bedziesz miał zwierzaka w domu... dlatego ZAWSZE przychodzą z nakazem i nie ma sie nic do gadania.