Rejestracja Constrictora

[Cimathel]

Witam! Mam mały problem... Mianowicie chciałbym się dowiedzieć jakiej sankcji podlegam, jeśli spóźnię się z rejestracją Boa. Wczoraj minął termin 14 od momentu zakupu, a ja z braku czasu nie dostarczyłem dokumentów do Urzędu Miasta. Czy w ogóle jest teraz sens się tam pokazywać? :/ Boję się, że gdy pójdę, to mi przypieprzą jakąś kosmiczną karę... Z góry dzięki za jakieś sugestie.

[MaciejTCA]

idz ale szybko, bo masz czas tylko do wtorku na rejestracje na oswiadczenie, pozatym zobacz do dzialu CITES tam wiecej jest na ten temat

[Cimathel]

Do wtorku? Według ustawy z kwietnia bodajże, rejestracja przebiegać ma do 31 października 2004, dzisiaj jest 30, jutro jest niedziela, a w poniedziałek jest już chyba za późno Mam dokumenty (tzn. rachunek zakupu ze sklepu zoologicznego i jakieś ksera z pieczątkami hodowcy i weterynarza) stwierdzające pochodzenie - tak mi się przynajmniej wydaje, ale boję się tam teraz iść, bo zdaje się, że już z lekka za późno, a chciałbym legalnie zarejestrować Morte'go.

[mariolcia]

Jak masz papiery - i tak nie ma sensu korzystac z amnestii, bo tylko bys stracil, rejestrujac jako zwierza "bez legalnego pochodzenia".
Jesli 14 dzien od zakupu minal w dzien ustawowo wolny od pracy - mozesz zglosic w pierwszy dzien roboczy po tym terminie.
Ustawa nie mowi o formie zglaszania - mozesz wiec zgloszenie wyslac z poczty listem poleconym i chyba tez bedzie sie liczylo, ze terminu dopelniles. Trzeba podac wszystkie dane wymagane w ustawie (to jest tez ostatnia okazja dla tych, ktorzy chcieliby skorzystac z amnestii i zarejestrowac "nielegala" - mozna wyslac do jutra 24:00).

Gdybys sie spoznil z rejestracja weza, na ktorego masz papiery, ale sam zlozysz wniosek o rejestracje, raczej jestes bezpieczny. Karalne jest posiadanie bez zgloszenia do rejestracji, ale nie ma sankcji za spoznienie w zgloszeniu (nie ma od czego naliczac "odsetek za zwloke". Ale gdybys wpadl, ze masz zwierza bez zgloszenia - odpowiedasz za wykroczenie. Wiec lepiej zglosic, chocby z opoznieniem.

Mariolcia