Teraz dopiero widać co było bezpośrednim powodem wprowadzenia obowiązku rejestracji zwierząt. Chodzi o pieniądze czyli wprowadzenie kolejnego podatku!!! Ciekawe jak to uzasadnią. Podatek za psa jestem w stanie zrozumieć, gdyż wyprowadzam go na spacery, a więc w pewien sposób korzystam z terenów miejskich, a raczej mój pies. Nie widzę żadnego uzasadnienia wprowadzenia takiego podatku w przypadku gadów, chyba że za powietrze, którym oddychają. Skoro tak to należy wprowadzić podatek od pcheł, koników polnych, myszy. Ludzie w jakim kraju my żyjemy? Skoro zwierząt zarejestrowanych na oświadczenie woli nie można sprzedać to za co ten podatek? Mam nadzieję, że to co słyszałem to tylko plotki. Proponuję aby wszyscy terraryści w najbliższych wyborach oddali swoje głosy na polityka, który postuluje zniesienie wzystkich podatków. Nie wymienię go z nazwiska bo to idiota. Czasem mam wrażenie, że w tym kraju żyłoby się dużo łatwiej i lepiej bez partii politycznych, rządu.