Mam nadzieję, że podatku od egzotycznych nie wprowadzą, chociaż to może optymizm.
Rejestracja jest potrzebna (nie mówie, że dla czerwonolicych), aby zmniejszyć obrót zwierzakami z odłowu. Zdanie urzędnika to bełkot. (przynajmniej w opisanej formie). Do zbycia nie potrzebujesz żadnego upoważnienia. Ale jeśli zechcesz sprzedać to bez zaświadczenia o pochodzeniu wejdziesz na czarny rynek, w razie złapania (a może kiedyś policja rozwinie się na tyle, żeby kontrolować obrót egzotykami) popadniesz pod paragraf, a jeśli nie podpadniesz (pewnie szybciej przeminiemy) to ktoś, kto zechce rozmnażać i sprzedawać potomstwo niezarejestrowanego zwierzaka, będzie miał z tym kłopoty.