Zagłębiłem sie dziś w lekturze o najazdach policji na pajęczarzy, i nasuneło mi sie odrazu pytanie- czy którys z hodowców gadów miał moze taką kontrole z jakiejkolwiek instytucji ???? jakimi przepisem oni sie kierują wchodząc do domów i jakie mają prawa ?? czy w przypadku nalotu musze udostepnic im wszystkie gady do wgladu?? zakładam oczywiscie ze wszystkie zwierzeta sa rejestrowane i trzymane nazwijmy to zgodnie z "etyką" hodowalną. Kiedy mogą skonfiskowac zwierzę?? Był nie dawno przypadek w poznaniu gdzie jednemu z kolegów zabrano węże z jakiegos tam powodu - gdzie sie wtedy odwoływac ?? jak wogóle podejsc do tego tematu. Czekam na wasze opinie, pozdrawiam