Troche sie przestraszylem, Mariuszu Twoim postem glownie ze wzgledu na styl i jakas nienawisc bijaca z tego postu.

Generalnie panuje zasada ze to co nie jest zakazane jest dozwolone. Moze kierujac sie tym latwiej bedzie znalesc ci to czego szukasz. Poblem nie polega na tym ze racje ma ten, kto stoi wyzej, ale to co kto soba rep[rezentuje. Oczywistym jest ze glos organizacji bedzie brany po uwage bardziej niz glos chocby takiej samej grupy osob niezrzeszonych. Zrzesz sie w organizacji, grupy nacisku sa bardzo polularne na swiecie i w ten sposob dbaja o swoje interesy.

NIe jasne jest dla mnie to, co piszesz o Sadach? W Twoim odczuciu co? Salamandra jest oskarzycielem? Dlaczego ma wygrac sprawe? Toz oskarza Prokurator, a jesli orzeczenie Sadu jest niezgodne z prawem moze odwolywac sie od wyroku i mimo tego, iz Sady sa jakie sa nie mozna zakladac ze sa stronnicze lub nieuczciwe.

Kara byla znikoma lub jej nie bylo na podstawie oczywistych przeslanek - niska szkodliwosc spoleczna czynu. Nie oczekuj ze zaczna osadzac ludzi w wiezeieniach za posiadanie pajakow jesli sa kary w zawieszeniu itp dla ciezszych przestepstw. Dlatego wlasie Sady nie orzekaja kary najwyzszej. Tak naprawde to kary najwyzsze sa orzekane niezmiernie rzadko takze w innych sprawach.


Mariusz Krawczewski