Po drugie nikogo nie wpuszczam (za wyjątkiem mojej Mamy - oj a to twarda kobita) na moja hodowlę, a to co mam w domku to tylko reprezentacyjna (oczywiście zarejestrowana od dawna) część tego co posiadam więc jeszcze raz nie groź mi bo możesz tylko tyle i dokumentów urzedowych nie podważysz.
Wiciu