-
-
Re: Rejestracja lega i głupota urzedasów czy musze miec te nr. ?
Widać, że facet nie ma zielonego pojęcia o rejestracji. Dokumenty o pochodzeniu zwierzaka obowiązują z dniem wejścia ustawy czyli od 1 maja 2001 roku ( chyba nie pomyliłem ? ) . Przed tą datą sprzedający nie musiał oferować tych dokumentów , a kupujący nie musiał ich rządać. Rejestracja odbywa się na podstawie oświadczenia woli. Po tej dacie sprzedający ma obowiązek dołączyć do chronionego gatunku dokumenty o jego pochodzeniu. oXcros ja swoje wydeptałem w Gliwicach mimo niedoinformowania urzędasów. Mam od czwartku Gucia zarejestrowanego. Jest to pierwsze zwierzę w Gliwicach zarejestrowane z listy CITES. Teraz pójdzie innym łatwiej . Dla dobra Twojego lega i ogólnie tych zwierząt postaraj się go zarejestrować i nie poddawaj się. Powodzenia ! Rysiek
-
-
Re: Rejestracja lega i głupota urzedasów czy musze miec te nr. ?
postudiuj też KPA ;-) po pierwsze jak składasz wniosek to kobieta musi ci go rozpatrtzyć. W przypadku 2 wolnych miejsc to chyba tylko jedo jest konieczne do wypełnienia. Bo nr. cites i nr oświatczenia weterynaryjnego o urodzeniu w niewoli się zajemnie wykluczają ;-) albo jest z fermy i ma cites albo urodził sie w kraju nie? Po drugie znajdz inne rformularze patrzyłeś na www.snakes.pl jak znajdziesz takie w których nie ma tych rubryk to po problemie ;-), albo też możesz sam zorobićtzaki fromularz bez tych wolnych miejsc. Po drugie jak ci nie będa chcieli zarejestrować na nr. cites możesz zarejestrowac na tzw. oświadczenie woli. Wprawdzie z tego co pamiętam twój leg jest troszke mniejszy miż 1,5 roczny ale co tam oni nawet nie wiedzą jak legwan wygląda. Jesli rejestrujesz na oswiadczenie woli muszą ci go zarejestrować jeśli będą się upominać o cites spytaj na podstawie jakich przepisów maiłes żaać nr. cites kupując lega np 2 lata temu? To jest bardzo ważne w ramach postępowania administracyjnego, urzędnik państwowy może poruszać się tylko i wyłącznie w ramach przepisów, nie obowiązuje go zasada "co nie jest zabronione jst dozwolone" przestudiuj troche materiału odnośmnie cites na stronie ministerstwa środowiska i dalej do urzędu. Pamiętaj tylko o jednym jeżeli składacsz wnioek o rejestracje to od momentu złożenia urzad ma 2 tygodnie na rozpatrzenie wniosku, a po tym terminie musi wydać decyzje! pisemnie! żadne ustanie wyjaśniania nie moga ci wystarczyć! jak nie wydadzą możesz to zaskarżyć. Ewentualnie urzedniczka może cie skierowac do kompetentnej osoby (jeżeli rejestracja zwiaerząt nie leży w jeje kompetencji) albo zwrócić ci dokumenty z powodów braków formalnych. Tak więc Ox głowa do góry, i do urządu, pilnuj swoich praw, żadaj dotrzymywania terminów a podejdą do tematu dużo bardziej pokornie i kulturalnie
-
Re: Rejestracja lega i głupota urzedasów czy musze miec te nr. ?
NIestety obowiązuje też zasada - co nie jest napisane w ustawie nie obowiązuje tej pani. Chodzi o to że w ustawie nigdzie nie ma nakazu rejestracji z oświadczeniem woli. NIestety to od dobrej woli pani urzędniczki zależy czy ci go zarejestruje z tym papierem czy też nie. Niestey pomimo iż zachowywałem się "grzecznie" pomimo że to urząd pani nie zarejestrowała moujego gada z oswiadczeniem woli bo "w ustawie nie ma o tym słowa".
Mam nadzieje że u Ciebie w urzędzie są bardziej wyrozumiałe niż u mnie.
pozdrawiam
Bizon
-
Re: Rejestracja lega i głupota urzedasów czy musze miec te nr. ?
Bizon, jak wiesz u mnie była ta sama sytuacja. Nie dałem za wygrane i udało sie lega zarejestrowac. Na swiadectwo woli. Powodzenia i nie dajcie za wygrane urzedasom ! Rysiek
-
Re: Rejestracja lega i głupota urzedasów czy musze miec te nr. ?
OxCros,
jak rozumiem masz fakturę z podanym numerem zezwolenia na przywóz, wg mnie sprawy w tym przypadku przedstawiają się jak następuje:
Art. 27d. 1 Ustawy o ochronie przyrody z 16.10.1991 ze zmianami stanowi:
„Zabrania się przewożenia przez granicę państwa roślin lub zwierząt, ich części i produktów pochodnych, podlegających ograniczeniom na podstawie umów międzynarodowych, których Rzeczpospolita Polska jest stroną, bez zezwolenia ministra właściwego do spraw środowiska.”
Ponieważ Polska ratyfikowała „Konwencję o Międzynarodowym Handlu Dzikimi Zwierzętami i Roślinami” zwaną „Konwencją Waszyngtońską” (Convention on International Trade in Endagered Species of Wild Fauna and Flora = CITES), każdy importer, eksporter lub reeksporter zwierząt wymienionych w załącznikach do CITES musi uzyskać zezwolenie ministra środowiska.
Oryginał zezwolenia posiada więc hurtownik lub sklepikarz, który sprowadził zwierzęta. Na fakturze przy sprzedaży zwierzęcia wpisuje on numer zezwolenia.
Teraz art. 27e.1 Ustawy o ochronie przyrody stanowi, że „Przetrzymywanie roślin i zwierząt, o których mowa w art. 27d ust. 1, oraz ich uprawa i hodowla wymaga wpisania do rejestru.
2. Rejestry, o których mowa w ust. 1, prowadzi starosta właściwy ze względu na miejsce przetrzymywania roślin lub zwierząt oraz prowadzenia upraw i hodowli. Rejestr powinien zawierać:
1) liczbę porządkową,
2) datę dokonania wpisu lub wykreślenia z niego,
3) imię, nazwisko i adres posiadacza lub przetrzymującego,
4) adres miejsca przetrzymywania, prowadzenia uprawy lub hodowli,
5) wielkość powierzchni zajętych pod uprawę lub liczbę zwierząt,
6) nazwę gatunku w języku łacińskim i polskim, jeżeli polska nazwa istnieje,
7) opis oznakowania, jeżeli istnieje,
8) cel posiadania lub przetrzymywania,
9) numer i datę wydania zezwolenia na wwóz do kraju lub zezwolenia na pozyskanie,
10) numer i datę dokumentu wydanego przez urzędowego lekarza weterynarii, potwierdzającego urodzenie zwierzęcia w hodowli.”
Tak więc urzędnikom musi wystarczyć numer i data zezwolenia dla importera (gdy zwierzak został sprowadzony z zagranicy) lub numer i data dokumentu wydanego przez lekarza weterynarii (jeżeli zwierzę urodziło się w polskiej hodowli.
Inaczej, jeżeli nie masz faktury z tym numerem, wtedy można próbować z oświadczeniem woli, ale to inna bajka. Masz numer i date wydania zezwolenia powinni Ci zarejestrować. Mogą się tylko czepnąc terminu, bo rejestrować trzeba w ciągu 14 dni od zakupu, ale tego się przecież nie czepiali.
Pozdrawiam
EwaK
-
Re: Rejestracja lega i głupota urzedasów czy musze miec te nr. ?
Nie chciałem proponować rejestracji z oświadczeniem woli, ale na głupotę niektórych urzędników nie ma rady i ja bym się nie bawił w numery , tylko oświadczenie woli i po sprawie. Oni nie mają zielonego pojęcia jaki duży jest legwan zielony w wieku np 2- 3 lat , czyli kupiony gdy jeszcze ustawa nie zobowiązywała do rządania "papierków" od sprzedającego. Może ma 25cm, może 70 ??? Pozdrówko! Rysiek
-
-
Re: Rejestracja lega i głupota urzedasów czy musze miec te nr. ?
W tym momencie rzeczywiście nie wiem, co urząd zrobi mając dwa sprzeczne ze sobą dokumenty, fakturę poświadczającą zakup po 01.05.2002 i oświadczenie, w którym deklarujesz, że leg pochodzi sprzed 01.05.2002. Nawet nie wiem, co można Ci w takiej sytuacji radzić.
Pozdrawiam
EwaK
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum