Witam
Mam 3-3,5 cm achatiny
Karmie je: pomidor, jabłko, pietruszka + nać, marchewka, czasem jakaś kapusta, pieczarka, sałata, itd.. od czasu do czasu sypie im płatkowany pokarm dla rybek jako uzupełnienie diety – zawsze mają kawałek sepii.
Temperatura pokojowa i duża wilgotność.
Cały dzień siedzą zakopane i wychodzą tylko nocą.

I tu jest problem ich skorupki są bardzo miękkie – strach je brać na ręce żeby ich nie uszkodzić – a pod palcami czuć jak się uginają.

Poradźcie mi, co mam zrobić. Winniczki (i żółto brązowe ślimaczki) tej wielkości mają już twardą skorupkę a przynajmniej znacznie trwalszą od moich pociech.
Zmiana diety?
Temperatura?
Zmniejszyć wilgotność?
Całe żarcie sypać sepią?
A może coś jeszcze?

Adam