TAk dobrze znane odgłosy chrobotania z pojemniczków ptaszorków.... Nadal budzę sie w środku nocy gdy słyszę takie skubanie ząbkami. Potrafią mnie obudzić z najgłębszego snu... wstaje wtedy o jakieś dziwnej godzinie pod tytułem 3:50, 2:24 itp i sprawdzam czy nic nie wylazło. Kiedyś moim potworkom takie ucieczki zdażały się częściej, teraz się jakoś uspkoiły.