jak w temacie.wybywam na tydz i właśnie wrzuciłem cambri L4 sporego drewnojada(taki czarny nozny chrząszcz którego można pod kamieniami znaleźć)chrząszcz(czy może to żuk nie wiem ale mniejsza z tym)jest całkiem spory ma ok 1,5 cm dł na wszelki wypadek przyciąłem mu żuwaczki żeby mi nie pocharatał pajączka.wielkością dorównuje pająkowi bez odnóży więc to spora zdobycz.żuczek od razu się zakopał bo nie przepada za światłem.moge go tak na tydz zostawić jako prowiant?pająk troszke przymierzał się żeby go zaatakować ale jakoś od razu nie mógł się zdecydować(jest dość najedzony).więc pytanie brzmi czy nie musze się obawiać że kolacja zrobi krzywde pająkowi?????