We wtorek wróciłem z tygodniowego wypoczynku i na następny dzień z rana zaglądnąłem do pająków. Okazało się, że jedna Irminia L3 i Cambredgie L3 mają podkurczone nogi. Oba pająki dałem do pojemników wyłożonych wilgotną chusteczką higieniczną i leżą tam tak od wczoraj. Dodam, że irminia wieczorem jeszcze chodziła, ale po nocy zastałem ją już w takiej pozycji. Są jakieś szanse na to, że zmartwychwstaną jeszcze czy już mogę sobie darować:/ Acha i to nie wylinka aż tak głupi nie jestem