-
-
-
Re: uraz psychiczny u samicy A.geniculata
A czy ja do ciezkiej cholery mowie ze zle zrobil zabierajac jej NORMALNY KOKON????
Aaaa kurde chyba ty zrozumiales ze mi chodzi o ten pierwszy zabrany... to jest oczywiste.
No ale niezbyt madre jest patrzenie, jak samica gloduje i zabieranie jej kolejnej juz atrapy wiedzac ze za niedlugo zrobi kolejna i znowu bedzie glodowac... Tu mi racje musisz przyznac...
-
Re: uraz psychiczny u samicy A.geniculata
tutaj chodzi o zycie pieknej samicy A. geniculaty a wy sie klucicie kto ma wiecej doswiadczenia i lepsze zabawki mi osobiscie podobal sie pomysl:
- jak radzi wielu tutaj doswiadczonych hodowcow zostawienia kolejnego zrobionego kokonu (atrapy) samicy, tylko ze to juz dlugo od momentu kiedy nie pobierala pokarmu i moze byc za dlugo jak porzuci kolejny zrobiny kokon (atrapę)
- albo jak ktos sie wypowiedzial na samym poczatku zaspokoic apetyt samicy samcem , tutaj nie chodzi o cene samca tylko o samice tym bardziej ze jest to jeden z pierwszych pajakow matiiego hmm prawda
Pozdrawiam aha i napisz jak samica zacznie jesc i wydobrzeje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum