Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: kokon cambri

Mieszany widok

  1. #1
    przemek_lewy
    Guest

    kokon cambri

    tak czekalem no i wyszla jajecznica;/
    kokon odebralem po 3 dniach i przez tydzien trzymalem w inkubatorze
    po 10 dniach sprobowalem go otworzyc i zastalem niezbyt pocieszajacy widok, na jajach byl grzyb-zasuszony, wilg i temp byla taka jak powinna byc sam nie wiem jaka byla przyczyna, jaja byly dosc delikatne i niektore to pekaly przy lekkim poruszeniu. podejzewam iz kokon pomimo wczesniejszyej kopulacji byl niezaplodniony stad slaba wytrzymalosc jaj i przy lekkich uderzeniach jakie postaly w wyniku odbierania kokonu, pekly jajka i zaczely gnic - stad ten grzyb - a co wy o tym myslicie, gdzie lezy przyczyna(wole sie upewnic czy wina nie stoi po mojej stronie i nie chce popelnic podbnych bledow w przyszlosci) ponizej zamieszczam fotki-te same znajduzja sie w dziale zdjecia, ale wiem jak uciazliwe jest kopiowanie linkow wiec dalem je rowniez ponizej

    <center>
    <img src=http://www.julek.com/coras/j/2.jpg>


    <img src=http://www.julek.com/coras/j/3.jpg>


    <img src=http://www.julek.com/coras/j/6.jpg>


    <img src=http://www.julek.com/coras/j/1.jpg>




  2. #2
    YasieQ
    Guest

    Re: kokon cambri

    to zalezy co rozumiesz przez lekkie uderzenia bo mogles ty uszkodzic chocby jedno jajo i potem juz jest reakcja lancuchowa, a mogl po prostu splesniec...
    warunki idealne to pojecie wzgledne. mogla byc idealna temperatura i wilgotnosc ale za slaby przewiew


  3. #3
    Awikularia
    Guest

    Re: kokon cambri

    No coz, zdarza sie tak czasami i nic na to nie poradzisz. Powiem ci jednak, ze w tamtym roku z dokladnie takich samych jajeczek wyleglo mi sie kilkanascie P. cambridgei .

  4. #4
    robert.p.
    Guest

    Re: kokon cambri

    Jak na kilkunastodniowe jaja wyglądają na ewidentnie niezapłodnione.Są przeżroczyste,a zapłodnione robią sie białawe i mętne.Cambri wylęgają sie po 12-16 dniach po zniesieniu jaj.
    Moim zdaniem wina nie jest Twoja,tylko albo kopulacja sie nie udała,albo samiec był jakiś "lewy"


  5. #5
    przemek_lewy
    Guest

    Re: kokon cambri

    odnosnie wentylacji itd to bylo wszystko wedlug schematow, czesc jajek oddzielilem i dalej inkubuje ale juz poza kokonem zobaczymy, najwyzej nic z nich nie bedzie i raczej nie bedzie, a co do samca to podejzewam iz byl za stary i dlatego jajeczka nie sa zaplodnione w wiekszej ilosci, martwi mnie jedynie fakt iz byly one dosc delikatne i nie wiem czy np jajka cambri maja bardziej delikatna strukture niz jajka avi - bo juz innego porowniania nie mam;/, wiem ze niektore pekaly doslownie od musniecia penceta, i te co plesnialy mogly juz peknac w chwili kiedy to samica opoekowala sie kokonem, albo w chwili jego odbierania


  6. #6
    przemek_lewy
    Guest

    Re: kokon cambri

    mam jeszcze jedno pyt czy oplaca sie dopuszczac kolejny raz samca do tej cambri??
    ona jest L13 lniala w polowie stycznia, i nie wiem czy zdazy zrobic kolejny kokon, nie chce tez jej wymeczac, bo wiem ze kokony bywaja wyczerpujace dla pajakow, i tak jak u murinusow moga doprowadzic nawet do zgonu, oraz kolejna watpliwosc czy nasienie poprzedniego samca nie jest magazynowane przez samice i czy nawet po kopulacji z innym samcem samica nie pobierze tamtego starego nasienie i znowu czesc jajek bedznie nie zaplodniona;/

    z gory dziekuje za odp, jak i dziekuje za te ktore zosaly juz udzielone


  7. #7
    Juraviel
    Guest

    Re: kokon cambri

    Jak już samica złożyła kokon, to czekasz do następnej wylinki samicy dopiero wtedy dopuszczasz, wraz z zrzuceniem wylinki nasienie za spermateką też "schodzi". Spotkałem się z przypadkiem, ze samica murinusa zrobiła kokon, a po jakims czasie kolejny bardzi mały, więc może i ta samica Ci złoży kolejny kokon, choć naprawde w to wątpie i nigdy o takim czymś u nadrzewnych nie słyszałem, dlatego to sa tylko puste dywagacje.


  8. #8
    matii
    Guest

    Re: kokon cambri

    Samice Psalmopoeus-ow skladaja po dwa,nawet trzy kokony po jednej kopulacji.
    Wiec ja bym znalazl nowego samca i dopuszczal,skoro juz zlozyla jeden kokon,prawdopodobnie za jakies 2-3 miesiace zlozy drugi.Chyba,ze wylinieje.

  9. #9
    robert.p.
    Guest

    Re: kokon cambri

    zdązy zrobic kolejny kokon.Jak masz samca młodego to dopuszczaj!!!
    Cambri zawsze dają 2-3 kokony między wylinkami.Choc oczywiscie szkodzi to ich długowiecznosci.
    Ale to juz nie twój problem tylko samicy.
    Ja bym radził dopuscic samca


  10. #10
    przemek_lewy
    Guest

    Re: kokon cambri

    ok dziekuje za info - bede dopuszczal bo rzeczywiscie moze zrobic 2 kokon ktory tez moze byc niezaplodniony, albo czesciowo zaplodniony


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •