-
padła mi blondyna
pewnego poranka wstaje i nie ma blondyny. Hasała po domu przez dwa dni ale złąpałem ją do pułaki z wiadra wyłozonego wilgotnym włoknem. Od tamtego czasu byłą chocby chpra. Teraz mineły jakeis 3 tygodnie i w pozycji do linienia padła:[
była L4-5 co mogło być przyczyna :>
-
Re: padła mi blondyna
Blondi maja to do siebie że padają bez przyczyny. Nikt nie wie dlaczego...
-
Re: padła mi blondyna
Przyczyna sie na pewno znajdzie Zatrucie/zakazenie/genetyka... komplikacje przy wylince ;] A w tym wypadku ciezko jednoznacznie sie czegos domyslac.
-
Re: padła mi blondyna
moja też padła 4 dni po wylince z l8 @ l9 też z niczego, ogladałem ją szczegółowow czy nie miała gdzies rany po wylince, ale wszystko ok, daltego teraz obraziłem sie na ten gatunek
-
Re: padła mi blondyna
T. blondi to wrażliwy pająk... niestety często padają bez przyczyny.
-
Re: padła mi blondyna
ale mozna wyratowac jak sie wczesnie zaywazy i zacznie dzialac, ( co nie zawsze jest mozliwe) moj znajomy quentin uratowal swoja dorosla blondyne ktora prawie padla, czolgaala sie, zwiekszajac max wilgotnosc.
PZdr
-
Re: padła mi blondyna
jest tylko jedna możliwość dlaczego padła:
nie wysłała łańcuszka do 10osób to padła...
a tak serio, to jak już poprzednicy pisali, niemożna tego stwierdzić w naszych "warunkach". gdyby sięzajęli nim jacyś naukowci to może nam kiedyś powiedzą dlaczego pająki cosbie padają OD TAK.
-
Re: padła mi blondyna
i m.in. nie lubie ich za to :P. nie będe nic pisał więcej popnieważ przedmówcy minie wyręczyli
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum