Witam taka mala ciekawostka dzis kiedy to ja na swojej "machinie":P jechalem do Raclawic (16 km w jedna strone) zauwazylem skakuna ktory radosnie wedruje po kierownicy, jechalem ze 50 km/h a on dalej spacerowal jak gdyby nigdy nic:d siedzial tak w jednom strone :] i mam pytanko jaka predkosc by go zdmuchla?i czy takie cos widzieliscie kiedys?

Dzieki