Wakacje w USA, co z pajakiem ?

[Grabixon]

Witam!

wyjezdzam na 2,5 miesiaca do usa i nie wiem co zrobic z pająkiem, dla kolegow nie oddam bo nie chca a rodzicom nie chce bo nie beda wiedzieli co robic w niektorych sytuacjach, co z tego ze powiem jak sie karmi i co ile. Czy jest możliwosc zabrania go ze sobą, jest to kędzior L4 zaraz L5 ?? jak wyglądają kwestie prawne itd. jak wygląda przewóz i wszystko co z tym zwiazane ?


z góry dzieki za odpowiedzi

[tosik]

najlepiej je sprzedaj albo daj koledze co sie zna na ptasznikach bo bez sensu zostawiac je na smierc z glodu niezdechna ale przesuszenie itp poprostu trzeba ptasznika vo jakis czasy dogladac wylinka itp a co do kedziorka to daj sobie skukuj warty jest moze 25 zl wiec szkoda zachodu

[morda]

Koledzy nie chcą.... pogadaj z jamimś znanym terrarystą z twojego miasta. Może przechowa pajaka przez ten czas.

[Obcy]

Jakby przeszedł wylinke przed wyjazdem to bym go nakarmił porządnie, dokładnie wysprzątał terrarium , dał do większego pudełeczka troszke (zeby wstawic pojemniczek z wodą do tego) i go zostawił.

[morda]

Nie ma szans. Przez 2.5 miesiąca w wakacje woda po paru dniach wyparuje. Najlepiej oddaj go jakiemuś terraryście i postaw piwko za zapłatę ... ale sprzedaj.

[cage]

w białymstoku jest 103 terrarystów i zaden sie niechce zgodzic na przechowanie ?! a niemasz jakiegos zaprzyjaźnionego sklepu ?! jak bedziesz koniecznie musiał to go sprzedaj, ablo wyślij do mnie potem go odbierzesz ;P żartuje, więcej zachodu z przesyłką jak oddanie go komuś z miasta, zagadaj do apru osób z forum, napewno ktos sie zgodzi.

[Grabixon]

Hmm jestem początkującym terrarystą, ten kędziorek jest moim pierwszym zwierzątkiem, hoduje go od paru miesięcy. Nie znam jeszcze żadnych ludzi uprawiającyh terrarystyke w swoim regionie, tym bardziej nie mam znajomych w żadnym sklepie. Sprzedaż oczywiście nie wchodzi w grę. Hmm zobacze co będzie, może coś wymyślę ..

[tosik]

JA JESTEM Z BIALEGOSTOKU I GO WEZME OD BIEDY !!!!!! tylko 2 zl na robaki daj

[cage]

i elegancko ;D

[_andros]

ja bym to sprzedał, bo wkońcu nie masz kilkadziesiąt pająków