Wiesz, co do albinizmu, to nie jest on traktowany jako choroba (aczkolwiek jest wynikiem bloku metabolicznego... a inne choroby tez sa).

Rozpatrzmy, jak to wyglada u czlowieka:
Fenyloalanina rozklada sie do kwasu fenylopirogronowego, a takze do tyrozyny, ktora przeksztalca sie w kwas homogetyzynowy (ktory z kolei przechodzi w CO2+H2O) oraz melanine, tyroksyne i trojjodotyronine.
Jezeli nastapi blok metaboliczny pomiedzy fenyloalanina i tyrozyna, to w organizmie pozostje nadmiar fenyloalaniny i kwasu fenylopirogronowego i mamy fenyloketonurie. Jezeli kwas homogetyzynowy z tyrozyny nie zmieni sie w co2+h20, to mamy alkaptonurie... jezeli tyrozyna nie zmieni sie w kwas homogetyzynowy, to mamy tyrozynoze.. Sa to powazne choroby, ktore czesto potrafia konczyc sie zgonem...a przynajmniej uposledzeniem ukladu nerwowego.
Dopiero, jezeli nastapi blok metaboliczny pomiedzy tyrozyna i tyroksyna, to mamy kretynizm, ktory juz bynajmniej smiertelny nie jest.... no i najwazniejsze: blok pomiedzy tyrozyna i melanina = albinizm. Nie jest to jednak w sumie choroba. Osoby z albinizmem maja jednakze troche wrazliwsza skore.
Fenyloalanina -----> tyrozyna ------> melanina - normalnie
Fenyloalanina -----> tyrozyna ---X--> melanina - albinizm

Tak to jest u czlowieka przynajmniej.

EDIT: oczywiscie za wszystko odpowiedzialne sa tu geny.