-
Re: Albinosy
Hahah z tym kretynizmem to mi sie podobalo
Hmm.. wiesz czytalem pewien wywod na ten temat... gdzies tam dawno temu w trawie i jakis psorek udowadnial, ze albinizm nie jest zadna przypadloscia, bo nie mozna przypadloscia i choroba nazwac brak barwnika (tak samo jak i jego nadmiar).
Z kolei pozostale choroby powiazane z blokami metabolicznymi sa juz cholernie ostre :]
We wszystkich przypadkach (oprocz wymienioneo kretynizmu) obserwuje sie uposledzenie nerwowe, uszkodzenie watroby, nerek itd... dodatkowo przy alkaptonurii wystepuja "niebieskie siuski" ;]
Wiekszosc chorob da sie leczyc ograniczajac spozywanie produktow, ktorych substancje gromadza sie pod postacia toksycznych zwiazkow.
A co do albinosow, to zyja sobie oni jako normalni ludzie. Raz w zyciu widzialem pare albinosow Fajnie razem wygladali. Albinizm nie niesie z soba zadnych wiekszych konsekwencji zdrowotnych ;]
Ps. napisalem to wszystko, zeby zobrazowac, jak to mniej wiecej sie dzieje u czlowieka. A wiadomo, ze od pajaka do czlowieka ewolucyjnie droga jest dluga Minie jeszcze wiele czasu, zanim uda sie nam opisac i zinterpretowac wiekszosc chorob, na jakie zapadaja pajaki, a co dopiero poznac ich genetyczne podstawy :]
EDIT - wlasciwie, co do albinizmu, to wszystko sprowadza sie do tego, czy uznamy wieksza wrazliwosc skory czlowieka za objaw chorobowy. Dla mnie to po prostu nie jest choroba, ale jesli oficjalna definicja albinizmu jest inna, to sorki :]
-
Re: Albinosy
Ps. Oczywiscie zgadzam sie z tym, ze jest to pewne "odchylenie od normy", spowodowane "nawaleniem systemu"
-
Re: Albinosy
Ech, wedlug mnie choroba to tak samo szerokie i samo w sobie niedefiniowalne pojecie jak np "milosc" ( sorry za glupi przyklad - wiosna ;> ) Co do albinizmu, to w pewnym stopniu ogranicza on mozliwosc swobodnego funkcjonowania organizmu ( w przytoczonym przykladzie czlowieka ) w pewnych warunkach ( duze lub nawet srednie naslonecznienie ) co moze byc traktowane jako choroba.
Tak wiem, w obecnych czasach funkcjonuje mysl, iz dajcie czlowieka, a odpowiedni paragraf sie znajdzie, analogicznie wsrod lekarzy, dajcie czlowieka, a odpowienia "choroba" sie znajdzie. Sam nawet doswiadczylem tego na sobie, niby taki chory jestem, ze az prawie umierajacy ( ot tak zbadalem sie dla smiechu jakies 4mc temu, zobaczyc, co mi powiedza ;> dostalem jakies leki, pobralem przez 2 tygodnie i odkad je odstawilem znow czuje sie zdrowy i pelen hmm mlodzienczego wigoru ;> ) to powracajac do tematu albinizmu jest to moja subiektywna opinia A co do mnie samego, to nawet dostalem kategorie "E" w woju ;] I kto mnie pobije ? ;P
-
Re: Albinosy
to nie jest albinos , mozliwe ze coś blisko ale nie albinos :] ...
ps: osobiście wydaje mi sie ze ten jasny jest swiezo po wylince :]
-
-
Re: Albinosy
no co ty :] po wylince aż tak by nie "zbielał" jak dla mnie to jedna inna możliwość niz albinos to jest taka że to moze byc inna odbiama barwna, ale znowu po co robic mętlik, skoro jest to uznane jako alibnos to trzymajmy sie tej wersji i rozkminiajmy ze to albinos a nie odmiany barwne ;D
P.S. a co to jest kat. E ?! ;D
-
Re: Albinosy
D - niezdolny do służby w stanie spokoju
E - niezdolny do służby w stanie wojny
-
Re: Albinosy
E - od dzisiaj nie ma pan z wojskiem nic wspolnego ;]
-
Re: Albinosy
Z tego co pamietam jak my robilismy saobie jaja z wojska to :
E - ewentualnie jako pocisk
-
Re: Albinosy
No to ja bym chcial E :] Albo najlepiej Z - nieZdolny do palenia papierosow
Hmm... a co do pajakow, to ciekawi mnie, jakie barwniki wchodza w sklad ich organizmow. Z tego, co pamietam, podstawowym zwiazkiem u wiekszosci pajakow, ktory sprawia, ze na ich ciele istnieja barwne ornamenty jest guanina.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum