"Celnicy na lotnisku w Kairze odkryli w sobotę około 700 wysuszonych jaszczurek w bagażu pewnego Syryjczyka odlatującego do Ammanu. Zamierzał sporządzić z nich środek na potencję.


Zapakowane w trzech kufrach i w walizce jaszczurki zostały skonfiskowane, bowiem prawo egipskie zabrania wywozu zwierząt.

Pasażer, któremu pozwolono na wyjazd, przyznał, że zamierzał sprzedać jaszczurki jako afrodyzjak po zmieszaniu ich z miodem"


to mnie dobiło...

źródło onet.pl