Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: znowu potrzebna pomoc :-)

  1. #1
    _andros
    Guest

    znowu potrzebna pomoc :-)

    boehmei już od paru dni siedzi z nogami zgientymi mniejwięcej w połowie i włożonymi czasami pod siebie, albo stoi na takich pionowych a sam jest nisko, przed chwilą siedział w dziwny sposób więc delikatnie na niego dmuchnołem a on poruszył się w taki sposób jak stare dziadki- tak sie trząsł jak ruszał nogami. ze starości raczej nie zdych bo to dopiero L8

  2. #2
    CRIMSON
    Guest

    Re: znowu potrzebna pomoc :-)

    tak bywa czasami ...........marne szanse

  3. #3
    Hysterocrates
    Guest

    Re: znowu potrzebna pomoc :-)

    najprzwdopodobniej ma za niską wilgotność musisz mu ją zwiększyć i uzbroić się w cierpliwość.


  4. #4
    _andros
    Guest

    Re: znowu potrzebna pomoc :-)

    no teraz to mu 3 kończyny chodzom jak zepsuty robot. w sumie to niewielka strata bo to i tak najprawdopodobniej jest/był samiec

  5. #5
    Mały
    Guest

    Re: znowu potrzebna pomoc :-)

    _andros napisał(a):

    > w sumie to niewielka strata bo to i tak najprawdopodobniej jest/był samiec

    :/


  6. #6
    _andros
    Guest

    już nie potrzebna

    +

  7. #7
    przemek_lewy
    Guest

    Re: znowu potrzebna pomoc :-)

    k*** jak mala strata
    zastanow sie to jest zwierze!!!!!!
    nie wazne samiec czy samica czy ma jedno odnorze wiecej czy mniej
    to zyje!!!! k*** mac
    wez zrob mu wieksza wilgoc bo podejrzewam ze to jest to bo watpie zeby padaczki dostawal i sproboj mu temp podniesc ale pkt pierwszy to wilgotnosc!!!!!!


  8. #8
    dario_terrarysta
    Guest

    Re: znowu potrzebna pomoc :-)

    A ludzie nie chcieli mnie słuchać - ze wole miec wiekszą wilgotnośc niż za mała , a trąbiłem o tym !!!!!!!!!!!!!!! . I nie mala strata bo to duża strata - czy to samiec czy samica to i tak przecież da sie hodować , samiec to nie jest jakieś zwierze na "wyrzucenie" . To Tak jak mi sie trafił Hercules samiec i co miałem go wyrzucić ?? - Chory jesteś człowieku .


  9. #9
    _andros
    Guest

    Re: znowu potrzebna pomoc :-)

    ja pierdole! 75% to według was mała wilgotność, a co do straty to co być wolał stracić samca którego masz 2 miesiące, czy np. samice którom masz 3 lata. co myślicie że bym zrobił jakby mi moja samica smithi którom mam od lat padła. Zastanówci się zanim coś napiszecie

  10. #10
    docxp
    Guest

    Re: znowu potrzebna pomoc :-)

    Według mnie nie powinnieneś pisać, że to "niewielka strata" . Im dane zwierzę jest z nami dłużej tym bardziej się do niego przyzwyczajamy i przywiażujemy. Jest to zrozumiałe. I na pewno bardziej byłoby ci szkoda samicy, którą masz dłużej niż pajączka, który przyszedł wczoraj pocztą. Z drugiej strony dorosła samica pożyje krócej niż młody pajączek, który ma przed sobę jeszcze całe życie. Niewielka strata to dla mnie śmierć mącznika a po stracie jakiegokolwiek pająka czyt skorpa łezki mi zawsze lecą. Sądzę, że i tak nie zmienisz swojego zdania, ale chociaż nie wypowiadaj się na ten temat więcej, bo wzbudzisz więcej bulwersacji niż jakbyś zachował swoje zdanie dla siebie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •