Ostatnio dużo sie naczytałem o agresywności irmini, oraz że samice często zjadają samców. Mój post potraktujcie ciekawostkę: samica wyliniała przed ostatnią giełdą w Świętochłowicach. Wrzuciłem jej do zżarcia kilka świerszczy i tak zostawiłem. Na giełdzie kupiłem samca i wpuściłem do jej terra. Od tego czasu go nie wyjmowałem. Cały czas są razem w standardowej wielkości terra dla irmini. Nie wiem czy kopulowały ale oba pająki są całe i zdrowe