Heh. Moja mama tylko geniculate rozroznia od reszty, bo to jej ulubienica ("Ale ona sliczna, i na nozkach ma takie perelki":/).

No ale nie rozumiem. Skoro udalo juz ci sie trzymac 3 pajaki, teraz masz 2... Powiedz ze na 3 pajaki przeciez sie zgodzili. Potruj im o rozwijaniu swoich zainteresowan i checi poznania jak najlepiej, jak najwiekszej ilosci gatunkow. Napomknij tez o zachowaniu zdrowego rozsadku co do liczby trzymanych pajakow (moi rodzice zgodzili sie na 3, na 6 juz krecili nosami, a teraz jak sie dowiedzieli ze przyjada 3 kolejne powiedzieli ze ja juz jestem chory na glowe:P). Ale ja juz od poczatku przyzwyczajalem ich do wiekszej liczby pajakow (zamowilem od razu 10 kedzierzawce, ale pozniej mi sie rozeszly jakos po Lodzi).

Niestety jestes jeszcze za mlody na teksty w stylu: "To co? Wolicie zebym pieniadze przepil? Nie ma sprawy. Ide z chlopakami na wodke. Co z was za rodzice zeby woleli zamiast rozwijania zainteresowan, picie i hulanie syna?"

Ale mozesz tez wykazac sie dojzaloscia: "Ale mamo, ja naprawde wole pieniadze wydac na cos czym sie interesuje, co mnie ciekawi niz na lody, cole i inne niepotzrebne rzeczy."

Powodzenia!