Mam małą rosae L1 od wtorku wtedy pszyszła(przyjechała paczka) wsadziłem ją do jej terra(pudełeczko na mocz)jest tam torf i rozpieprzyłem kokosa i był malutki łupek w sadziłem w ziemie i jest taka ładna kryjówka.Jak przyszła to siedziała u siebie ok.3-4godziny wtedy otwirzyłem aby obejrzeć lecz mój brat wrzucił malutkiego mączniaka (nie większego niż pająk)pająk zobaczył podeszedł i zaatakował jadł go długi czas.Potem trzymał go przy odwłoku na dole i robił jakąś pajęczynkę na drugi dzień wrzucam ale niechce tylko prubuje uciec po tych paseczkach ile mililitrów nasikałeśale nie morze dochodzi do ostatniego i spada boje się że może sobie coś zrobić.Acha do tej ory niechce nic jeść wrzucam mu muchy malutkie,mączniaki,i inne przysmaki a on tylko chce uciec czemu.To jest mój pierwszy pająk czy to dla tego że rosea lubi postować tak jak czytałem to może niejeść przez rok ale w tak młodym wieku,zaczynam się martwić warunki ma idealne?