A widzisz? Czyli sam przyznajesz, że jeśli chcesz to potrafisz. Wniosek z tego taki, że masz papierki. I na nich się kończy ta Twoja... "choroba". :/
Jeśli ktoś nie potrafi sobie ustawić strony kodowej w przeglądarce to jego sprawa - niech on się dostosuje do polskiego języka, a nie Ty do jego nieudolności.
Łysy - pomyliłeś chyba dysortografię z dysgrafią. To drugie polega na nieprzykładaniu się do rysowania szlaczków w zerówce (chyba bym się nawet zaliczał do tej grupy ale po co robić z siebie sztucznie kalekę), a to pierwsze na nieuczeniu się na dyktanda.
Oki, starczy już bo zaczynam zbaczać z głównego tematu.