Jak to jest z agresją u waszych kędziorów?? Wymieniałem dzisiaj podłoże u mojego L7. Chciałem go delikatnie pędzelkiem wygonić z pojemniczka, dotknąłem go w nogę a ten skubaniec bez żadnego ostrzeżenia odrazu atak. Wszystko byłoby spoko gdyby tylko dzisiaj tak zrobił, w końcu to ptasznik, ale takie akcje zdarzają mu się nieraz. Nie wiem czy mam jakiegoś świra czy poprostu źle zrozumiałem zdanie w opisie: "Brachypelma albopilosum jest znana ze swojego "łagodnego" temperamentu".