Ja używałwm kilka razy zapałek i zapalniczki, ale tak jak napisał Jachyr 1 trzeba uważać nie tylko na poparzenie roztopionym steropianem, ale i na to żeby się nie zapalił. Można też użyć opalarki, z tym, że wtedy nie można rzeźbić małych kawałków ( chyba że jakąś bardzo małą opalarką ). Opalanie ma tę zaletę że utwardza powierzchnię steropianu.