Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Co z ta wylina ?

  1. #1
    SPeCTeR
    Guest

    Co z ta wylina ?

    Dzisiaj przytrafilo mi sie cos dziwnego. Mianowicie sprzatam wlasnie u pajakow, doszedlem do Haplopelmy Aureopilosum. Jest to mloda samiczka L7~8. Dwa dni temu, gdy karmilem "ta partie" pajakow samiczka szykowala sie do wylinki, zalepila wejscie do norki pajaczyna, miala wielki odwlok itp ;> Dzis patrze do jej pudelka, a wlasciwie przez jego sciane, pajak ma maly odwlok, duzy karapaks, zeby bialo-czerwonawe, znaczy bankowo sie wylinila. Ogladam wiec pudelko pod kazdym katem, wyliny nie ma. Poodchylalem troche ziemie wokol norki, nadal wylinki nie widac. Jako, ze chcialem potwierdzic, ze to samica i zalezalo mi na swierzosci wylinki, wzialem pudelko do wanny i wysypalem z niego wszystko. Rozsypalem ziemie po calej wannie, na malenkie grudeczki, a po wylince ani sladu... Pierwszy raz mam do czynienia z taka sytuacja... Przeciez pajak nie zjadl wlasnej wylinki, przeszedl ja bankowo, swiadcza o tym chociarzby biale, miekkie zeby... Nie znam tez zadnego gatunku bakterii, czy innego organizmu, ktory w ciagu max dwoch dni rozlozylby taka ilosc chityny.. Ma ktos jakis pomysl ? Bo moje sie juz skonczyly...

  2. #2
    robert.p.
    Guest

    Re: Co z ta wylina ?

    Mysle ze twoja haplopelma zrobiła to samo co mole haplopelmy schmidti czasami robią.Moje czasem wyrzucają z norek całe wylinki a czasami jakby je zjadały-wysysają i gniotą zebami a nastepnie ubijają "kuleczke" w kącie norki.U mojej L9 samicy zostało ostatnio niewiele wiecej niz ze swierszcza,no moze tyle co z karaczana.Twoja pewnie tak samo zrobiła i tak mały obiekt łatwo jest przeoczyc nawet wysypując podłoze.Czasem widywałem rózne ptaszniki wysysające wylinki-pewnie czerpią z nich wilgoc i jakies substancje,ale moje schmidti posuwają sie w tym najdalej.Mysle ze aureopilosum tez tak robi.A płec u swoich haplopelm zawsze potwierdzałem z wyglądu zewnetrznego bo skórke odwłoka zawsze zdązyły zniszczyc
    Pozdrawiam Robert

  3. #3
    SPeCTeR
    Guest

    Re: Co z ta wylina ?

    Nigdy wczesniej nie widzialem u zadnej z moich haplopelm takiego zachowania... Ale to zapewne to. Haplopelmy to naprawde dziwne pajaki, ciagle mnie czyms zaskakuja. Np. moja samiczka albostriatum L12 je tylko i wylacznie kawalki kurzych serc. Nie dotknie macznika, drewnojada, karaczana nic.
    Ale powracajac do tematu. Jesli ktos moze spotkal sie z innym przypadkiem "znikania" wylinek, niech podzieli sie swoimi doswiadczeniami.

  4. #4
    morda
    Guest

    Re: Co z ta wylina ?

    Moja lividum wbudowuje wylinke w scianę, właśnie taka zmieloną. Trodno wysexować te pająki bo rzadko kiedy masz dobrą wylinkę. Po prostu jak pająk jest przed wylinką patrz do niego często - może akurat trafisz na moment linienia.


  5. #5
    Grażynka
    Guest

    Re: Co z ta wylina ?

    moja geniculata też "zjada" czasami wylinke....


  6. #6
    MasterMike
    Guest

    Re: Co z ta wylina ?

    moje 2 parahybany ,2 smithi i rosea tak maja.zero wylinki ,albo prawie cala zmielona i wdeptana w podloze albo jej w ogole nie ma.


  7. #7
    raptor
    Guest

    Re: Co z ta wylina ?

    morda- moja livi już miesiąc chce zdjąć wylinkę, szczerze mówiąc odechciało mi się już do niej zaglądać:P
    te haplopelmy są poprostu powalone


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •