Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 40

Wątek: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

  1. #21
    SpiDerKa
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    a jak nie mam dziewczyny to kogo mam straszyc??? heheheheeeee <rotfl>
    Moj chlopak sie nie boi, wiec chyba pozbede sie pajakow :P haha

  2. #22
    Mariusz
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    ... troche racji tam napisali.
    Sa wśród nas i tacy, którzy z premedytacją kupują najjadowitrze pająki.
    Przy takich czesto jest napisane, ze są polecane dla zaawansowanych - a to przecież pewna nobilitacja
    Ja osobiście trzymam ptaszniki ze względu na ich wielkość. W Polsce nie ma takich olbrzymów i wyglądaja bardzo imponująco, nawet te L6-9.
    Inna sprawa to ich egzotyczny wygląd i kolory.
    Ale wydaje mi się, ze sporo osób trzyma ptaszniki mając przeswiadczenie, że "okiełznali" coś groźnego - to tak jak by skoczyli na bangi lub ujeździli dzikiego rumaka.
    Tekst celowo prowokacyjny - chce usłyszec wasze motywacje?


  3. #23
    SpiDerKa
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    hahahaa niezle ponczos

  4. #24
    SDY
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    No nie porownoj skoku z banji do ptaszorow bo porownanie ma sie do siebie nijak... Skoki sa duuuuuuuuzo bardziej adrenilogenne, wiem bo nialem przyjemnosc skosztowac tego doznania Ja trzymam pajaki przez moja pania profesor od biologii z liceum... Zarazila mnie miloscia do tej nauki a szczegolnie do stawonogow bo specjalizacje miala z entomoligii. Oprocz ptaszorow mam jeszcze karaczki a jak bede tylko mial troche kaski na terra to zaraz po patyczaki lece i modlichy.
    A dlaczego ptaszniki...? BO SA ZAJEFAJOWSKIE!!


  5. #25
    TOXYN
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    A ja się boja pająków nie będę zalewał, że się nie boje. Pierwszego dostałem od kumpla, który dostał od innego a sam nie mógł go trzymać, bo jego matka mu mówiła, że go w kiblu spuści%-) a ja lubię zwierzęta nietypowe, więc przyjąłem i się nim zająłem. Przyznam się, że pierwszym(jedyny) pająkiem, jakiego wziąłem na rękę był właśnie ten ptasznik i chyba nawet już się przestałem tak bardzo ich bać, choć tych domowych dalej nie lubię. Po tym jak go dostałem coś we mnie się ruszyło i pokochałem te zwierzątka i mam już o 2 więcej Nigdy się nie chwaliłem, że mam pająki, jeśli ktoś się o tym dowiedział to zazwyczaj przez przypadek np. ostatnio koleżanka, którą znam rok czasu dowiedziała się, że mam pająki, bo miałem na gg opis "Sprzątam terrara" i się spytała, co mam inaczej pewnie żyłaby w nieświadomości, co mam w domu A co do reakcji dziewczyn na pająki zazwyczaj są takie sam, czyli "okropne są, nie wzięłabym takiego czegoś do ręki..." (dziewczyny to tylko do ręki chciałyby brać hehe). Ale prawda jest taka, że wizerunek terrarystyki zawsze jest widziany od tej złej strony, bo ludzie to tępe zwierzęta, które zwracają uwagę właśnie tylko na takich szpanerów jak np. mój kumpel, co wszystkim gada ze ma i w ogóle rzeczy nie z tej ziemi a ci, co naprawdę kochają terrarystykę nie są zauważani. Może, dlatego że jesteśmy bardziej skromni i się nie chwalimy.


  6. #26
    ziu
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    Zgadzam sie w pelni z ta pania, coraz wiecej mlodziezy chce miec ptasznika, wlasnie dla szpanu zeby miec zwierzaka egzotycznego w domu. Wczoraj w pracy mialem taki wlasnie przyklad, gosc ma rybki ale myslal sobie o czyms takim "wyje...m" jak to mowil i padlo na ptasznika, ktorego chcial zebym mu zalatwil.


  7. #27
    Vagansmen
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    Dla mnie terrarystyka stała się pasją. Nie mówię nikomu, że mam w domu "wielkiego, jadowitego pająka". Narazie wie o tym niedużo osób, i ti tylko przez takie coś, jak ktoś do mnie przyjdzie i zobaczy terrarium, no wtedy musze powiedzieć, a ta osoba będzie to rozgadywać, i tak to jest. Ale ja się cieszę że mało osób wie o mojej vagansce i chce żeby tak zostało


  8. #28
    PanPawian
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    Jeśli o mnie chodzi, to zwyczajnie po 19 latach parania się akwarystyką doszedłem do wniosku, że chciałbym spróbować czegoś innego (co nie znaczy, że rezygnuję z rybek). Dlaczego pająki? Ano dlatego, że nie wymagają szczególnej opieki i dużych terrariów - szczególnie, jeśli porównać je np. z wężami, czy jaszczurkami. Poza tym wydawały mi się i wydają nadal dość ciekawymi podopiecznymi - gdy polują, czyszczą się, albo budują swoje "legowiska", to naprawdę jest na co popatrzeć. Z drugiej strony jednak muszę przyznać, że odrobinę się rozczarowałem. W porównaniu do rybek, czy nawet prowadzących podwodny tryb życia stawonogów (topik, larwy ważek i chrząszczy wodnych) pająki wydają się być takie "stacjonarne" - zaszywają się w tych swoich norach i mało kiedy je widać.

  9. #29
    sskin
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    heheeheh no jakaś baba co się zna jak ja na łacinie wypowiada się i takie są skutki ;-). o tym że mam pająka wie tylko kilka osób. moja przygoda z terrarystyką zaczęła się z 3mc temu ;P. zaczęło się od kędziorka który nie przeżył wylinki... ale się nie zraziłem tylko sprawiłem sobie nowego pajączka;] w tej chwili mam kędziorka i vagansa obserewuje je w każdej wolnej chwili ;D. po prostu boskie zwierzęta =] a jakaś baba porównuje je do rotwailerów ;p


  10. #30
    SPeCTeR
    Guest

    Re: Jestesmy wszyscy szapanerami! :D

    Do mnie panny i tak raczej nie podchodza, od ponad dwoch lat widza mnie zawsze z ta sama, wiec z gory sobie darowuja ;> Aczkolwiek, zdarza sie, ze jakas podchodzi i wrecz jest zachwycona, szczegolnie wezami ;> Jedna mnie ostatnio zaprosila do siebie i pol mieszkania pokazywala & wypytywala, gdzie zmiesciloby sie jej terra dla jakiegos fajnego weza. Chodzilo jej o Regiuska ;> Parenascie dni temu byl u mnie kolega z dziewczyna, ktora za pare dni ma urodziny. Powiedziala, ze jak sie z chlopakami nie zlozymy i nie sprawimy jej regiusa na urodziny, to sie wiecej do nas nie odezwie ;] Za to moj dziewczyna toleruje to wszystko, byle zwierzaki byly za szyba.
    Generalnie ilekroc ktos do mnie przychodzi, to otwiera pazdziawe ze zdumienia ;> i w 90% przypadkow pada to samo pytanie "Nie boisz sie spac w tym pokoju?" ;> Chociarz ostatnio jeden kolega mnie rozbroil. Duze pajaki mam ustawione na parapecie, a do tej samej sciany przylega lozko ( tak jak na zdjeciu, nie smiac sie z poscieli w owieczki prosze ). Kolega bardzo chcial sie dowiedziec, co by bylo, gdybysmy z dziewczyna w "ferworze milosnych uniesien" niechcacy stracili to wszystko ;>

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •